...rozpoczęte!
Dzisiaj kupiłam dwie jednakowe piłeczki za niecałe 3,50 w Decathlonie. Piłki co prawda zupełnie nie są beagloodporne ale jak się nie zostawi Snoopiego z nimi sam na sam to tak szybko ich nie zniszczy.
Kontakt z osobą która nakręciła swojego czteroletniego psa (może byc też młodszy lub starszy) wskazany! Wszelka pomoc również mile widziana! :)
Pozdrawiamy
Zuzia i nienaręcony łaciat :)
Fajnie, że starasz się prowadzić swój blog prawie każdego dnia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie i czekam na kolejny wpis.
www.biglovemydogs.blogspot.com
Super blog, zapraszamy także do nas na http://york-niko.blogspot.com
OdpowiedzUsuńnakręcanie na piłeczki? mój też ma dwie jednakowe dla których zrobi wszystko ^^
OdpowiedzUsuńFajnie, że nakręcasz swojego pupila na piłeczki ;DD
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas :)